Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa w konflikcie ze swobodą wypowiedzi

Zeszłoroczna nowelizacja ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. 1993 Nr 47 poz. 211) (dalej: u.z.n.k.) wprowadziła nowe pojęcie tajemnicy przedsiębiorstwa, implementując tym samym do porządku prawnego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/943 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic przedsiębiorstwa) przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystywaniem i ujawnianiem.

Zgodnie z nowym brzmieniem art. 11 ust. 2 u.z.n.k.  Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób, o ile uprawniony do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności.

Celem wprowadzenia nowej regulacji było rozszerzenie ochrony o inne dane, tj. nie tylko informacje jako całość, ale także ich zbiory i zestawienia, pod warunkiem, że charakteryzują się poufnością. Tę z kolei zapewniać mają działania przedsiębiorcy, podejmowane przy dołożeniu należytej staranności, które mogą polegać np. na zawieraniu umów o zachowaniu informacji w poufności (tzw. non-disclosure agreement), oznaczeniu dokumentów zawierających takie informacje klauzulą poufności, czy też odpowiednim zabezpieczaniu plików elektronicznych.

Wydaje się jednak, że pomimo rozszerzenia ochrony na wskazane wyżej dane, ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa nie stała się wcale prostsza. Na przedsiębiorcę zostały nie tylko nałożone obowiązki oceniane według wzorca należytej staranności, ale dodatkowo art. 11 ust. 8 u.z.n.k. wprowadził wyłączenia, mogące budzić daleko idące wątpliwości w praktyce.

Zgodnie z treścią powyższego przepisu ujawnienie, wykorzystanie lub pozyskanie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji, jeśli:

  1. nastąpiło w celu ochrony uzasadnionego interesu chronionego prawem;
  2. w ramach korzystania ze swobody wypowiedzi;
  3. w celu ujawnienia nieprawidłowości, uchybienia, działania z naruszeniem prawa dla ochrony interesu publicznego;
  4. gdy ujawnienie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa wobec przedstawicieli pracowników w związku z pełnieniem przez nich funkcji na podstawie przepisów prawa było niezbędne dla prawidłowego wykonywania tych funkcji.

Powyższe wyłączenia zostały sformułowane przez ustawodawcę w sposób ogólny, który może nastręczać kłopotów interpretacyjnych. Szczególne wątpliwości budzi przesłanka „korzystania ze swobody wypowiedzi”. Pojęcie „swobody wypowiedzi” jest rozumiane szeroko, nie zostało doprecyzowane w treści ustawy, zaś uzasadnienie jej projektu nakazuje sięgnąć do art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którym w zakresie tego terminu mieści się wolność do wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Ustanowienie wyjątku o tak pojemnym charakterze zdaje się zaprzeczać istocie tajemnicy przedsiębiorstwa i może rodzić poważne komplikacje w praktyce. Dochodzi bowiem do konfliktu dwóch uprawnień; przedsiębiorcy do utrzymania w poufności informacji posiadającymi wartość gospodarczą, a prawem np. pracownika, do swobody wypowiedzi. Tego rodzaju wyłączenie może być wykorzystywane do ujawnienia wskazanych informacji z powołaniem się na konstytucyjne prawo każdego obywatela do swobody wypowiedzi.

Przepisy w znowelizowanym kształcie funkcjonują dopiero nieco ponad rok, a praktyka nie udziela jeszcze jednoznacznych odpowiedzi, jak winno być interpretowane wskazane pojęcie. Wydaje się jednak, mając na uwagę zarówno cel regulacji, jak i istotę informacji objętych tajemnicą przedsiębiorstwa, że pojęcie „swobody wypowiedzi” należy w tym kontekście wykładać ściśle. Dopiero czas pokaże, jak będą oceniane poszczególne przypadki w konkretnych stanach faktycznych, natomiast skonstruowanie przepisów na tym poziomie ogólności nakazuje uznać, że w interesie przedsiębiorcy jest podjęcie zdecydowanych działań w celu zachowania informacji wskazanych w art. 11 ust. 2 u.z.n.k. w poufności.

Autor: Justyna Gelczyńska – Aplikant Radcowski w Kancelarii Prawnej WEC Sroczyński i Wspólnicy Sp. k.

Inne Artykuły