Komornik prawodawcą podszyty?
Krótko o najważniejszych ograniczeniach egzekucji sądowej
Kodeks postępowania cywilnego i inne akty prawne zawierają wyczerpujący katalog sytuacji, w których prowadzenie egzekucji będzie niedopuszczalne ze względu na osobę dłużnika lub przedmiot, z którego ma być prowadzona egzekucja. Skierowanie wniosku o wszczęcie egzekucji komorniczej w tego rodzaju sytuacjach jest co do zasady niemożliwe. Taka ustawowa delimitacja uprawnień wierzyciela ma na celu przede wszystkim zabezpieczenie podstawowych potrzeb humanitarno-społecznych i gospodarczych dłużnika. W praktyce stwarza jednak często nieuczciwym zadłużonym możliwość do skutecznego uchylania się od wyegzekwowania niespłaconych kwot.
Wbrew popularnej obiegowej teorii przedstawiającej komornika jako bezwzględnego funkcjonariusza nieskrępowanego żadnymi przepisami prawa, lista okoliczności uniemożliwiających temu organowi egzekucyjnemu zajęcie majątku dłużnika liczy sobie wiele pozycji. Można byłoby wręcz posunąć się do sarkastycznego stwierdzenia, iż komornik w przypadku niektórych sposobów prowadzenia egzekucji jest ograniczany przez ustawę w podobnym stopniu, w jakim bohaterowie krótkiego utworu Witolda Gombrowicza o tytule „Filibert dzieckiem podszyty”, zostali sparaliżowani przez wszechobecne konwenanse (krótkie streszczenie tego zabawnego utworu tutaj). Ustawodawca najwidoczniej zapomniał, że czasami zbyt rozbudowana regulacja może prowadzić do groteskowych rezultatów (w ostateczności skutkiem mogą być nawet całkowicie bezskuteczne egzekucje wobec faktycznie wypłacalnych dłużników). Z perspektywy wierzyciela dobrze jest mieć zatem chociaż elementarną wiedzę w tej materii, aby odpowiednio przygotować się do windykacji na drodze postępowania egzekucyjnego lub przynajmniej uniknąć bolesnego rozczarowania.
Katalog tzw. ograniczeń egzekucji został zawarty przede wszystkim w kodeksie postępowania cywilnego, choć w wielu miejscach przywoływane są w nim odrębne ustawy zawierające przepisy szczególne. Kompletny zbiór wszystkich sytuacji, w których egzekucja jest niemożliwa będzie zatem dość szeroki, a jego ustalenie wymagałoby dłuższego wywodu. Stąd w ramach niniejszego artykułu zaprezentowany zostanie podstawowy podział tych egzekucyjnych ograniczeń wraz z krótkim opisem najważniejszych przypadków tego rodzaju pomniejszenia sfery uprawnień wierzyciela.
Ograniczenia egzekucji dzieli się zasadniczo na dwie kategorie: związane z osobą dłużnika (tzw. ograniczenie podmiotowe) oraz dotyczące składnika majątku, z którego ma być prowadzona egzekucja (tzw. ograniczenia przedmiotowe). Co się tyczy pierwszej kategorii, należy nadmienić, iż istnieją wyraźnie wskazane w ustawie podmioty, względem których wszczęcie egzekucji jest niedopuszczalne (przede wszystkim osoby posiadające immunitet egzekucyjny, czyli np. urzędnicy pełniący funkcje konsularne w imieniu państw obcych na terenie RP, oraz w pewnym zakresie Skarb Państwa).
Dużo większe znaczenie dla powszechnego obrotu ma jednak druga kategoria wyłączeń. W tym przypadku ustawodawca nazywa poszczególne składniki majątkowe dłużnika, które nie mogą zostać przez komornika zajęte na poczet dochodzonego roszczenia. Mówimy tutaj m.in. o sprecyzowanych kwotach pieniężnych niepodlegających egzekucji, określonych ruchomościach, których posiadania nie można pozbawić dłużnika, ograniczeniach w możliwości sprzedaży przez organ egzekucyjny nieruchomości dłużnika itp. Tutaj najczęściej wierzyciel będzie spotykać się z niemożliwością prowadzenia egzekucji w sytuacji egzekwowania poprzez zastosowanie najszybszych, najtańszych i z reguły najskuteczniejszych sposobów prowadzenia egzekucji, jakimi są: egzekucja z wynagrodzenia za pracę, egzekucja z rachunków bankowych, a także egzekucja z emerytury/renty.
Egzekucja z wynagrodzenia za pracę
W przypadku prowadzenia postępowania poprzez zajęcie wynagrodzenia dłużnika, kodeks postępowania cywilnego odsyła do uregulowań kodeksu pracy. Wzmiankowany akt prawny określa tzw. kwotę wolną od potrąceń poprzez sprecyzowanie dwóch kryteriów. Z jednej strony komornik nie może zająć wynagrodzenia do kwoty ustalonego ustawowo minimalnego wynagrodzenia za pracę (aktualnie wynosi ono 3 010,00 zł brutto i taką też kwotę komornik musi pozostawić „nietkniętą”), z drugiej zaś nie może zażądać od dłużnika więcej niż połowy z całej kwoty przysługującego mu wynagrodzenia.
Pewien przywilej został przyznany wierzycielom dysponującym orzeczeniem zasądzającym zaległe alimenty: w tym wypadku pracodawca jest zmuszony potrącić z wynagrodzenia dłużnika i przekazać komornikowi kwotę trzech piątych wynagrodzenia niezależnie od tego, czy dłużnik otrzymuje pensję w wysokości płacy minimalnej (potrącenie następuje także z płacy minimalnej).
Kończąc, trzeba podkreślić, że niniejsze ograniczenia przy egzekucji z wynagrodzenia za pracę stosuje się odpowiednio do osób zatrudnionych na umowach zlecenie lub o dzieło, jeśli stanowią one jedyne źródło utrzymania dłużnika będącego osobą fizyczną oraz mają charakter cykliczny.
Egzekucja z rachunków bankowych
Jeśli wierzyciel zawnioskował o przeprowadzenie egzekucji z rachunków bankowych dłużnika, regulacje co do ograniczenia tego sposobu egzekucji znaleźć można art. 54 ustawy – Prawo bankowe. Kwota wolna od zajęcia komorniczego wynosi w tym przypadku 75% wysokości ustawowego minimalnego wynagrodzenia (konieczne jest w tym miejscu zaznaczenie, że komornik w momencie zajęcia nie jest w stanie orzec, z jakiego źródła pochodzą zgromadzone na rachunku środki!). Nie będziemy jednak mieli do czynienia z kwotą wolną w razie egzekwowania przez organ egzekucyjny alimentów oraz innych świadczeń wymienionych wprost w ustawie (w tym m.in. 500 +).
Egzekucja z emerytury
Maksymalne kwoty, które mogą zostać potrącone w związku z egzekwowaniem należności z emerytury dłużnika określa ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zostały one ustalone w cytowanym akcie prawnym w następujący sposób:
● 60 % emerytury – w przypadku świadczeń alimentacyjnych;
● 50% emerytury – w przypadku egzekucji związanej z odpłatnością za pobyt w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych, zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych;
● 25% emerytury – we wszystkich pozostałych przypadkach.
Ponadto, podobnie jak przy egzekucji z wynagrodzenia za pracę, ustawa wskazuje drugi parametr, tj. kwotę wolną od potrąceń, z tym że przy tym sposobie egzekucji nie została ona sprecyzowana ułamkowo, lecz poprzez wskazanie konkretnych kwot (kwoty te podlegają corocznej waloryzacji od dnia 1 marca na zasadach określonych dla emerytur i rent). I tak kwota wolna wynosi aktualnie:
● 555,19 zł – dla dłużników alimentacyjnych;
● 222,07 zł – w przypadku egzekucji związanej z odpłatnością za pobyt w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych, zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych;
● 916,07 zł – dla dłużników niealimentacyjnych.
Jednocześnie, podkreślenia wymaga, że takie same dopuszczalne kwoty potrąceń i kwoty wolne od potrąceń obowiązują dla świadczeń rentowych uregulowanych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Zmiany w drodze
Jak to zostało podkreślone we wstępie, z perspektywy ochrony interesu wierzyciela, ograniczenia egzekucji sądowej zostały ujęte zdecydowanie zbyt szeroko. Spotykane jest niestety nadużywanie opisywanych regulacji. Nierzadko można natknąć się chociażby na dłużnika, który oficjalnie zgodnie z umową o pracę otrzymuje wynagrodzenie równe kwocie minimalnego wynagrodzenia określonego ustawowo (jest ona zwolniona od egzekucji), podczas gdy pozostałą część wypłaty otrzymuje „na czarno”. Tego rodzaju praktyki potrafią znacząco wydłużyć proces odzyskiwania należności, a w skrajnych przypadkach nawet zupełnie go udaremnić.
Zdaje się jednak, że problemy w końcu zaczyna dostrzegać polski parlament. Po długim okresie wprowadzania reform poprawiających sytuację dłużnika ustawodawca wreszcie zainteresował się wzmocnieniem słabnącej pozycją wierzyciela. W dniu 8 października 2021 r. do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji niektórych spośród omawianych aktów prawnych przygotowany przez Sejmową Komisję ds. Petycji. Zgodnie z jego treścią kwoty wolne od zajęcia mają zostać zmniejszone odpowiednio do:
● 85 % wynagrodzenia w przypadku egzekucji świadczeń niealimentacyjnych z wynagrodzenia za pracę;
● 50% kwoty zgromadzonej na rachunku bankowym w razie egzekucji świadczeń niealimentacyjnych z rachunków bankowych.
Pozostaje mieć nadzieję, że nadchodzące zmiany wpłyną na zwiększenie skuteczności działań komorniczych, natomiast ustawodawca dalej zmierzał będzie w kierunku przywrócenia zbalansowania pozycji stron postępowania egzekucyjnego. Oczywiste wszakże jest, że komornik, posiłkując się nomenklaturą z Gombrowicza, powinien pozostać organem „podszytym” przepisami prawa jako funkcjonariusz państwowy. Rzecz w tym, żeby prawo to było równe dla wszystkich i gwarantowało realizację słusznych interesów uczestników postępowania w jednakowym stopniu.
Jacek Bilski
Koordynator ds. egzekucji